Wycieczka dzieci z klas I-III do Krakowa
22 października byliśmy na wycieczce w Krakowie. Było super! Nawet pogoda! Byliśmy na Wawelu, wysłuchaliśmy pięknej opowieści pana przewodnika o dawnych czasach i naszych królach. Zwiedziliśmy Katedrę Wawelską, zobaczyliśmy (a nawet dotknęliśmy wypowiadając życzenie) Dzwon Zygmunt. Jest naprawdę wielki! Potem przeszliśmy Traktem Królewskim na Rynek. Tam zwiedziliśmy Kościół Mariacki i mieliśmy okazję zobaczyć, jak otwiera się wielki ołtarz Wita Stwosza. O godzinie dwunastej wysłuchaliśmy hejnału granego na cztery strony świata. Nawet pomachaliśmy panu hejnaliście. Następnie zwiedziliśmy Sukiennice - to taka starodawna "galeria" :) O! Zapomnielibyśmy! Byliśmy też nad Wisłą odwiedzić Smoka Wawelskiego. Zionie ogniem do tej pory - Hi! Hi! Hi! Super atrakcją było też Zoo. Niektóre zwierzęta miały nas, co prawda, "w nosie", ale większość nam się pokazała. I tak wielkie słonie, wysokie żyrafy, groźne lwy i tygrysy, jak również małpki (O! Te były wyjątkowo towarzyskie!), pingwiny, zebry, hipcio (wyglądał, jak olbrzymi kamień). Furorę zrobił leniwiec i nietoperze. Ten pierwszy robił wszystko jakby w zwolnionym tempie (łącznie z jedzeniem), z kolei nietoperze latały jak małe samolociki. Dwa przeciwieństwa :)
Nie sposób napisać o wszystkim. Straciliśmy większość (niektórzy całość) naszego kieszonkowego, które dostaliśmy od Rodziców. Wróciliśmy trochę zmęczeni, ale pełni wrażeń i miłych wspomnień :)
